
Eurowybory już za nami i to się z protokołem zgadza,
że gros mandatów otrzymała obecnie panująca władza.
Sporo za nimi opozycja, bo, chociaż wygrać bardzo chciała,
w wyścigu po niekiepską kasę kolejne miejsce otrzymała.
I jeszcze jeden się załapał. Oj, będzie heca, proszę taty:
Rower ma w Unii dwa pedały, a oni wzięli trzy mandaty.
Tak więc w brukselskim parlamencie ta zbieranina nic nie wskóra.
A nam została na pociechę tylko sowiecka agentura.